Oby tak do wiosny! ;-) Ale szczerze to korzystamy nieco jakby "na zapas" bo przerwa będzie spora a tegoroczna jesień na szczęście nie zmusza jeszcze do chowania naszych ulubionych pojazdów.
W czym ruszam jesienią na rower? Niewiele różnią się moje preferencje od tych codziennych zestawów.
Jest marynarka, to nieuniknione bo teraz jednak tych warst lepiej więcej. A pod nią długa bluza z kapturem i leggingsy z podpiętkiem. Dosyć monochromatycznie bo i czapka z daszkiem i trampki również w tym samym kolorze ;-)
marynarka, bluza, getry - Zara
czapka - New Era
torebka - SheIn
trampki - Vans