wtorek, września 28, 2021

Perfect autumn cake czyli puszyste ciasto ze śliwkami i orzechami

Na ogół moje kulinarne posty spowodowane są kulinarnymi poczynaniami na Instagramie...
I jest mi z tego powodu bardzo miło i za to Wam dziękuję  :) 

Zeszłoweekendowe ciasto doczekało się premiery i tu na blogu, będąc odpowiedzią na zapytania o przepis,  który wydawał się szybki i prosty. I takie właśnie jest to ciasto... Dodam jedynie,  że modyfikuję dodatki w zależności od pory roku lub po prostu tego co mam w lodówce czy zamrażarce. Na ogół jest to zwykły  "ubijaniec" z owocami  - albo z truskawkami albo z malinami. Mogą być świeże lub mrożone.

Natomiast ostatnio tęskniło mi się już to tych bardziej "zimowych " smaków więc powstała nowa "wariacja" ;-)

W Lidlu piękne, dorodne, pachnące śliwki mrugały do mnie nieśmiało więc wzięłam cały koszyk i część potem powędrowało właśnie do ciasta. Ale jest jeszcze w nim parę innych "nieoczywistych" składników , dzięki którym smak kojarzy mi się na prawdę z tym sezonem... 

SKŁADNIKI:
6 dużych jajek 
1/2 szklanki cukru
1 łyżeczka proszku do pieczenia 
2 łyżeczki cukru waniliowego
200g mąki pszennej 
6 łyżek stołowych oliwy z oliwek 
śliwki
garść orzechów 
1 łyżeczka przyprawy korzennej lub przyprawy do piernika
1 łyżka kandyzowanej skórki z pomarańczy 

Nagrzewamy piekarnik do 180 stopni. 
Orzechy kroimy bardzo drobno, śliwki myjemy i wyjmujemy pestki. Kroimy w półplasterki.

Oddzielamy białka od żółtek i ubijamy na sztywno. Nadal ubijając dodajemy powoli cukry a gdy się połączą dodajemy po jednym żółtku. 
Ubijamy do "białości" i po łyżce dodajemy na mniejszych obrotach mąkę z proszkiem do pieczenia na przemian z oliwą i mielonymi orzechami. 
Delikatnie łączymy aby ciasto nie opadło.  
Na koniec dorzucamy skórkę pomarańczową i przyprawę korzenną.

Wylewamy do blaszki wyścielonej papierem do pieczenia i na wierzch układamy pokrojone śliwki.

Wkładamy do piekarnika i pieczemy 35-40 min w zależności od głębokości formy do pieczenia.

Po upieczeniu wyciągamy z piekarnika i chłodzimy na kratce. Można jeść jeszcze lekko ciepły jak ktoś lubi ;-)

Smacznego! :-*



Copyright © 2017 Other Than Pink