Ten garnitur to kwintesencja świątecznego okresu :)
I odkąd pojawił się w mojej szafie, na równo z cekinami, rządzi sezonem bożonarodzeniowym ;)
Najłatwiej założyć mi do niego coś w tej samej palecie kolorystycznej. Biel, czerń lub czerwień. I ta ostatnia dzisiaj się pojawiła.
Czerwony, mięsisty golf w warkoczowy splot oraz Martensy na grubej podeszwie. Na wierzch dodatkowo czarny płaszcz.
Prosty do stworzenia i w bardzo świątecznym klimacie zestaw.
.jpg)









