Zanim wejdą na "salony" zestawy bardziej "imprezowe" czy "odświętne" jeszcze coś w bardzo jesiennym klimacie ale może już z małym "świątecznym" twistem ;)
Ale to chyba za sprawą tej kropli czerwieni ;)
Kilka form, wzorów, odcieni i faktur brązów. Baaaaaardzo ciepła marynarka, która moim zdaniem jest tu płaszczem. Ale w pełnym tego słowa znaczeniu bo jest mięsista, ciężka i na prawdę ciepła.
Do niej kamizelka i spódnica w kratę. Basicowy top z półgolfem jako "tło" i dopełnienie. Ale moim zdaniem to ten brązowy duet jest głównym elementem stylizacji - marynarka i kowbojki do kolan. Razem? Idealnie. Reszta tak naprawdę nie ma znaczenia.
Zestaw bardzo kobiecy ale i komfortowy. Niski obcas, warstwy, i nieco bardziej formalnie. Może na niedzielę? Albo ostatkowe spotkania? ;)
.jpg)










