I formą i kolorem letni ideał! Komplet z domieszką lnu w pięknym masełkowym kolorze.
Chociaż nie powiem, żeby był to tylko letni duet. Mam na niego już kilka pomysłów również na te chłodniejsze dni ;)
Dziś w wersji sauté... Bez dodatkowych warstw i dodatków. Lekko. Tak jak obecne temperatury podrzucają "temat".
Jedynie klapki na grubej podeszwie, duża szoperka i okulary. Obowiązkowe przy wyjściu na miasto.