Mniej w tym roku niestety naszych rodzinnych wypraw ale to w związku z moją nową pracą. Za to ostatni wypad był dobrą okazją także do zrobienia kilku kadrów stylizacji.
Kolarki i krótki top. Sportowy duet, na który narzuciłam oversizową marynarkę.
Z dwóch powodów - jest to lżejsza opcja niż dżinsowa kurtka latem a po drugie wstąpiliśmy również na niedzielny obiad do lokalu. Nie czułabym się komfortowo siedząc przy restauracyjnym stoliku w takim sportowym duecie, bez dodatkowej warstwy.