Chyba się zgodzicie, że po zimie większość z nas tęskni do koloru w przyrodzie a co za tym idzie często i w szafie.
Absolutnie przepadłam w marynarkowo-garniturowym uzależnieniu i to dzięki temu zrodziła się moja przyjaźń z casualowymi butami. Gdy chłodniej w duecie pojawiają się workery. Gdy cieplej zamieniam je na sneakersy. A wszystkie one sprawiają, że garnitur nie musi oznaczać tylko sztywnych zestawów, najprościej ujmując tzw. "do biura". Dla mnie to głównie casual więc sneakersy mile widziane.
Najpopularniejsze to jednak te klasyczne białe, pasujące dosłownie do wszystkiego. Ale co powiecie na nutkę szaleństwa i gdyby tak postawić na kolor?
Jeśli lubicie klasyczne połączenia formą i kolorystyką to barwne sneakersy mogą być idealnym wykończeniem takich zestawów. Ja kolorowe sneakersy łączę z innymi barwnymi stylizacjami ;-)
Jeśli szukacie czegoś na wiosnę dla siebie to mam dla Was małe zestawienie "co w sieciówkach piszczy". Może wpadnie Wam coś w oko? ;-)