sobota, czerwca 06, 2020

Perfect shade of grey czyli szary garnitur i wiosenny casual

Szary garnitur. Aż trudno uwierzyć, że mimo mojej niedawnej wielkiej miłości do szarości, do tej pory nie znalazł się w mojej szafie ten klasyk.

Ale wszystko przez to, że trudno było mi znaleźć odpowiedni model. Głównie przez fason marynarek. I ku memu zaskoczeniu, wcale go nie szukając, sam na mnie "trafił" :)

Piękny odcień szarości w teksturą "shark skin" czyli "skóra rekina", gdzie z bliska łatwo zauważyć dwa różne odcienie przeplatających się ze sobą nici. Długa oversizowa dwurzędowa marynarka i klasyczne proste spodnie o "pełnej" długości.

Idealny do typowych biznesowych zestawów ale i tych zupełnie casualowych. 

Ostanio było u mnie nieco garniturowych "wariacji" więc dzisiejsza stylizacja dla odmiany bardzo klasyczna. 

Garnitur + t-shirt + wygodne buty sportowe

Mój zestaw idealny, który powielam we wszystkich możliwych moich garniturowych kombinacjach. Widzieliście takich zestawów tu już dziesiątki. Jedno z 3 ukochanych marynarkowych połączeń. 

Ale żeby nieco ożywić całość dorzuciłam czerwoną torebkę dla kontrastu i opaskę w grochy. Taki mały twist, żeby nie było za nudno ;-)

garnitur - Bon Prix TUTAJ
T-shirt - Primark
torebka - Ali Express
opaska - Stradivarius











Copyright © 2017 Other Than Pink