Przygotowując podsumowanie zeszłorocznych stylizacji upewniłam się w kilku sprawach...
1. Rzeczywiście coraz bardziej oswajam się z czerwonym
2. Ciągle nie mogę przekonać się do różowego
3. Marynarki to nadal moja ulubiona część garderoby, które na czas zimy zamieniam na płaszcze
4. Szpilki częściej ustępują miejsca płaskim butom niż odwrotnie niestety...
5. Częściej zestawy góra+dół niż jednoczęściowe (mam na myśli sukienki)
6. Nawiązując do punktu wyżej - zdecydowanie częściej spodnie niż sukienki czy spódnice
7. Nie czuję się dobrze w "printach" czy dużych wzorach bo oprócz kwiecistej sukienki czy koszuli w serduszka większość elementów mojej garderoby jest jednokolorowa (jednolita)
8. Nie mam dużo torebek i mi całkiem z tym dobrze🤣 zwykle możliwość jej kupienia zamieniam na marynarkę ;-)
9. Czapki są spoko i niech nie marzną nam uszy!
10. Nie zmęczyłam Was szarościami!!! ;) a mogło się tak skończyć ;)
Top 3 według Was były w zeszłym roku (o dziwo same stylizacje końcoworoczne!):
MIEJSCE TRZECIE:
MIEJSCE DRUGIE:
MIEJSCE PIERWSZE (z czego bardzo sięcieszę bo to zasługa mojej kochanej modelinki)
Trudno byłoby mi dodać wszystkie zeszłoroczne stylizacje ale wybrałam te, które najbardziej przypadły Wam do gustu :)
.jpg)
