End of summer suit czyli Biały garnitur i baletki

Biały garnitur czyli kwintesencja lata... Na zakończenie lata ;)

A ja się cieszę, że miałam jeszcze okazję go założyć w lekkim, letnim wydaniu. Bo pewnie zobaczycie go jeszcze w "cieplejszym wydaniu" jesienią czy zimą ale bezsprzecznie lato to jest jego sezon.

Zestaw dosłownie z dzisiaj, jak na niedzielę i niedzielne wyjście przystało. To towarzyszące nam jeszcze ciepełko wyciągnęło z szafy mój symbol lata. I choć widzieliście garniturową biel u mnie tego lata w wielu "krótkich wydaniach" czy to z kamizelką czy to z szortami to ta klasyczna wersja jest mi najbliższa. 

Zdecydowałam się na t-shirt z nadrukiem i delikatne, mega kobiece baletki. Przezroczyste w cielistym kolorze i z kwiecistym haftem. Zupełnie nowy typ obuwia dla mnie ale przyznam, że w takim wydaniu bardzo mi odpowiadał. Chyba się naprawdę polubimy ;)