Pasiak... po prostu... albo jak ktoś woli, bardziej "profesjonalnie", tenisowy prążek.
W każdej postaci u mnie mile widziany!
Niestety... albo może właśnie całkiem "stety"...w mojej szafie pojawia się go coraz więcej, w przeróżnych formach i kolorach. Ale dziś już w kilkukrotnie pokazywanym Wam tutaj duecie chociaż w nowym połączeniu... Chyba ;)
Szary garnitur z bermudami do kolan. Do nich dopasowany, krótszy top w paski i sandały na słupku.
Może do pracy... Albo na rodzinne spotkania czy wyjście na kolację. Letni, formalny look "w moim stylu " ;)