poniedziałek, marca 14, 2016

My personal MUST HAVE list czyli #1 T-shirt

Cykl "moje osobiste MUST HAVE" rozpoczynam od podstawy czyli t-shirta. Na pewno każda z Was ma co najmniej jeden w swojej szafie, taki czysty bez nadruku. 



Ja miałam kilka ale w żadnych nie chodziłam...z kilku powodów: 
Po pierwsze miały zbyt głęboki dekolt, czego nie lubię.
Po drugie były zbyt prześwitujące.
Po trzecie były zbyt obcisłe.

I nie mówię, że każdy z nich miał wszystkie te trzy cechy ale przynajmniej jedną z wymienionych. 

Postanowiłam poszukać choćby jednego nowego, który nie będzie miał żadnej z wyżej wymienionych wad i to jeszcze przed sezonem wiosennym, żeby nie było później paniki otwierając szafę. Musiałam znaleźć substytut swetrów na cieplejsze dni do zakładania pod marynarkę bo mój ulubiony zestaw i wręcz mundurek to jeansy lub spodnie z imitacji skóry + top (zimą sweter wiosną/ latem koszulka) + marynarka i trampki czy inne płaskie obuwie. Poświęcę kiedyś temu osobny post;-)

Wracając do t-shirtów...

Kiedyś nie były mi potrzebne i wydawało mi się, że ich kupowanie to strata pieniędzy bo po co kupować coś co jest "zwykłe" jak można kupić tyle fajnych wystrzałowych rzeczy za te pieniądze. No i to właśnie powodowało moje problemy ze skompletowaniem ubioru bo wszystkie "wystrzałowe" rzeczy wcale nie wyglądały wystrzałowo jak się je ubierało razem i do siebie nie pasowały. 
Nauczyłam się obserwując innych i czytając książki o stylu czy blogi, że jednak t-shirt rzeczywiście ratuje nas z opresji kiedy nie wiemy co ze sobą połączyć i założyć. Stanowi naszą bazę i naprawdę każdy powinien mieć w swojej szafie przynajmniej jeden. Świetnie pasuje do mini spódniczki, dużego naszyjnika i szpilek, pod garnitur, żeby nie czuć się zbyt sztywno i po prostu do jeansów. A zakładając jeszcze do nich marynarkę dodajemy trochę charakteru całości.

Zaczęłam szperać i nie szukałam za długo bo moja druga ulubiona firma czyli Next wypuściła w wiosennej kolekcji bardzo dużo fajnych fasonów i kolorów. Wybór padł od razu na 5 ale 2 musiałam oddać bo były zbyt prześwitujące. Pozostałe 3 to strzał w 10!!! Zamówiłam jeden biały, jeden niebieski i jeden w paski.  



Next - www.next.co.uk (tutaj)

Next - www.next.co.uk (tutaj)
Next - www.next.co.uk (tutaj)

Następnie zaczęłam szukać w Zarze. Ponieważ było to kilka miesięcy temu kolekcja nie była zbyt zadowalająca moje oczekiwania więc nie zamówiłam t-shirta a raczej top w paski z lekkiego t-shirtowego materiału i z rękawem 3/4. Będzie świetny na lato a jak wiadomo pasków nigdy dość ;-)
Zara - (tutaj) lub (tutaj)

Potem wybór padł na kolekcję z H&M. I uwaga- miałam już kiedyś t-shirt z tego sklepu ale nie byłam zadowolona bo za bardzo prześwitywał ale znalazłam tam teraz i taki, który w końcu jest taki jak powinien. Bardzo polecam. Zamówiłam kilkanaście różnych fasonów i zostawiłam tylko jeden. Ale dobre i tyle;-)
H&M - (tutaj) lub (tutaj)

Na uwagę zasługuje tu jeszcze jeden t-shirt. Znalazłam go dzięki Instagramowi i profilowi "so.minimal". Niestety nie mają strony internetowej więc zamawiać można tylko kontaktując się na Facebooku czy Instagramie. Bardzo dobrej jakości materiał i można sobie wybrać napis na koszulce. Napisy są bardzo proste i niekrzykliwe więc fajnie wyglądają całościowo w stylizacji.




Trudno jest podać Wam tutaj linki do wszystkich wartych zauważenia t-shirtow ale pokazać Wam chcę choć kilka:

H&M tutaj

H&M tutaj


Mango tutaj

Mango tutaj

Zara tutaj

Zara tutaj
Mohito tutaj
KappAhl tutaj
KappAhl tutaj
Orsay tutaj

Mam nadzieje, ze post był chociaż trochę pomocny i czekam na Wasze komentarze :-)
Copyright © 2017 Other Than Pink